wtorek, 14 kwietnia 2015

Sezon tuż tuż, a tu... kontuzja, czyli jak walczyć z przetrenowaniem

Zima się skończyła i mam nadzieję, że przepracowaliście ją dość porządnie :)
Obecnie pogoda nam dopisuje i można już wyciągać swój sprzęt na zewnątrz i "śmigać" po asfaltowych drogach. Z pewnością jeszcze nie czas na odpuszczanie z ciężkimi treningami, tylko nieco zmienienie rodzaju, a raczej środowiska wykonywania trenigów. W tym okresie niestety bardzo łatwo o kontuzje. Sama wiem coś o tym :)
Dlaczego pojawiają się kontuzje? Odpowiedź jest dość prozaiczna - przetrenowanie. 

Błędnym myśleniem jest, że przetrenowanie może tylko występować u "zawodowych" sportowców. Wbrew pozorom, osoby, które nie mają wieloletniego doświadczenia w sporcie, mogą wogóle nie rozpoznawać oznak przetrenowania, co może doprowadzić do kontuzji. Najszybciej rozpoznawalnym symptomem przetrenowania jest chociażby niechęć do treningów i ogólna niemoc.
Kluczem w takim przypadku jest to, żeby odpowiednio zareagować, a przede wszystkim skutecznie. Przede wszystkim nie należy ignorować symptomów, gdyż może to nawet doprowadzić do hospitalizacji, czego nikt z nas nie chce. Skąd się bierze przetrenowanie? Podczas ciężkiego treningu, wyczerpujemy zapas glikogenu oraz doprowadzamy do odwodnienia. Niezmiernie ważne jest, aby dać odpowiedni czas na odpoczynek mięśniom, stawom i kościom, gdyż to one są główym motorem w treningach. Jeżeli tego nie zrobimy, to zamiast poprawić nasze wyniki, rezultaty będą wręcz odwrotne.

Jak sobie z tym poradzić?
Po pierwsze odpuścić treningi na pare dni, a na pewno zmniejszyć intensywność. Postawić na treningi rozluźniające, relaksacyjne. Przede wszystkim zwiększyć czas na regenerację, gdyż to jest kluczem do szybszego powrotu do formy.


Po drugie, należy zadbać o odpowiednią dietę, tutaj w kontekście dobrania odpowiednich składników. Musi być ona pełnowartościowa, bogata w węglowodany, proteiny i zdrowe tluszcze, witamy z grupy B, witaminę C oraz magnez, który zwalcza oznaki zmęczenia.

Kolejnym ważnym punktem jest odpowiednia ilość snu. Podczas snu organizm najlepiej się regeneruje, całe ciało i dusza. Dlatego też należy zapewnić taką dawkę snu, ile nasze ciało "krzyczy". Na pewno nie powinniśmy spać mniej niż 7 godzin dziennie. Wiem, że jest to ciężkie do wykonania u niektórych, ale jeśli chcemy poprawiać swoje wyniki, to musimy starać się spać tyle godzin.

Następnym czynnikiem w walce z przetrenowaniem jest odpowiednie nawodnienie organizmu. Ważne jest, abyśmy pili minimum 1,5 litra wody dziennie, a dodatkowo zapewnili sobie izotoniki, bogate w witaminy i minerały potrzebne do prawidłowego funkcjonowania. Jednym z najczęstszych powodów osłabienia organizmu (a przy tym powodem w pojawianiu się przeziębień) jest nieodpowiednie nawodnienie.

Ostatnim, jednakże nie mniej ważnym punktem jest zapewnienie sobie czasu na profesjonalny masaż lub inny rodzaj odnowy biologicznej, jak na przykład sauna. Rozluźni to nasze mięśnie, co spowoduje szybszą regenerację i gotowość do dalszych treningów.


Jeżeli zignorujemy oznaki przemęczenia organizmu, możemy doprowadzić do poważnych stanów, co w rezultacie może doprowadzić do skomplikowanego leczenia, a nawet rezygnacji z uprawiania ukochanego sportu, gdyż całkowite wyleczenie było niemożliwe. Sama wiem na swoim przykładzie, że moje przetrenowanie objawiało się obniżonym poziomem koncetracji, co w rezultacie kończyło się np. skręceniem stawu skokowego. Kolejnym objawem były problemy z kolanami, które systematycznie ograniczały moje możliwości biegowe. Bóle mięśni i niechęć do kolejnych trenigów się nawarstwiała. Podstawą jest rozumienie swoich możliwości i słuchania własnego organizmu. Jeżeli nauczymy się oceniać możliwości swojego ciała, to połowa sukcesu jest już w naszych rękach.